| |
Imię: |
Kuel Ha'rang
|
Pseudonim artystyczny: |
Kuel
|
Kryptonim operacyjny: |
Kuel
|
Ranga: |
Al`verde
|
Planeta pochodzenia: |
Mandalora
|
Kolor oczu:: |
Piwne
|
Kolor włosów: |
Ciemne
|
Kuel Ha'rang urodził się w roku 80 BBY w rodzinnym Keld’gaht na Mandalorze. Miał niespełna 20 lat, gdy rozpoczęła się Mandaloriańska Wojna Domowa. Mimo iż jego ojciec aktywnie wspierał Straż Śmierci, Kuel nie zgadzał się z radykalną postawą ugrupowania i postanowił stanąć po przeciwnej stronie konfliktu. Opuścił klanową posiadłość i dołączył do Superkomandosów Mereela.
Jaster szybko dostrzegł analityczne umiejętności młodego Ha'ranga i oddelegował go do pracy w wywiadzie. Kuel skutecznie tropił komórki Straży Śmierci, zbierał informacje o ich aktywności, łańcuchach dostaw i kontaktach. W tym okresie poznał miłość swojego życia - Aishę z klanu Ordo. Choć początkowo nie przypadli sobie do gustu, wspólna praca bardzo szybko ich do siebie zbliżyła. W trakcie bitwy o Concord Dawn byli już parą.
Kariera Kuela w szeregach Prawdziwych Mandalorian trwała do czasu misji na planecie Korda VI. Nie zdając sobie sprawy, że wchodzi prosto w pułapkę, wykorzystał sfałszowane informacje przekazane przez zewnętrzną służbę wywiadowczą. Pojawienie się Vizsli i śmierć Jastera odebrał jako osobistą porażkę i zdecydował o rezygnacji ze stanowiska.
W kolejnych latach Kuel wraz z Aishą działali w sektorze prywatnym, przyjmując drobne zlecenia i na własną rękę tropiąc niedobitki Straży Śmierci. W tym czasie też pobrali się i wprowadzili do Keld'gaht.
Gdy Kuel wyruszał na Galidraan, jego żona była w zaawansowanej ciąży i nie mogła mu towarzyszyć. W trakcie misji ich kontakt nagle się urwał - Aisha od razu wiedziała, że stało się coś złego. Tylko dzięki jej szybkiej reakcji udało się odnaleźć i uratować ciężko rannego Ha’ranga.
Ponure wspomnienie Masakry na Galidraanie nie prześladowało ich długo, zatarte przez narodziny syna. Mały Dane pozwolił na chwilę wytchnienia - przez kilka kolejnych lat rodzina wiodła spokojne i szczęśliwe życie na Mandalorze. Wszystko jednak zmieniło się gdy Aisha niespodziewanie zachorowała. Najlepsi lekarze jakich udało się sprowadzić bezradnie rozkładali ręce - wirus nieznanego pochodzenia, który zaatakował jej organizm był wyjątkowo złośliwy. Leki dawały krótkotrwałe efekty, a stan zdrowia nieustannie się pogarszał. Gdy jego żona zmarła, Kuel zaszył się w Keld’gaht, pogrążony w żałobie.
Niedługo po tym wydarzeniu odezwał się do niego Jango Fett z ofertą pracy w roli szkoleniowca dla armii klonów na Kamino. Ha'rang długo się wahał - intensywna praca w nowym otoczeniu mogła pomóc zapomnieć o bolesnej stracie, z drugiej jednak strony Dane był zbyt młody, by zostawić go samego. Kuel nie chciał też zabierać chłopca do nieznanej, odizolowanej lokalizacji z dala od Mandalory. Ostatecznie propozycję odrzucił.
W następnych latach Ha'rang skupił się na treningu syna. Wyszkolił go zarówno w walce jak i w pracy wywiadowczej. Wspólnie realizowali drobne zlecenia, a także podjęli trop odradzającej się Straży Śmierci. W tym okresie pracowali głównie z dala od domu, dlatego Kuel nie wziął udziału w wydarzeniach związanych z przewrotem Nowych Mandalorian. Jego myśli zaprzątał wyłącznie Pre Vizsla.
Gdy rozpoczęły się Wojny Klonów, a Straż Śmierci zaczęła działać otwarcie i w dużej liczbie, Kuel nie miał innego wyboru jak wycofać się na Mandalorę. Odnowił kontakty z powracającymi Cuy'val Dar, jednocześnie z niezadowoleniem obserwując sytuację w Sundari. Wieść o śmierci Pre Vizsli nie przyniosła oczekiwanej satysfakcji, gdy okazało się, że jego miejsce na czele Straży Śmierci zajął mroczny jedi. Nim jednak Ha'rang zdążył w jakikolwiek sposób zareagować na te wydarzenia, nadszedł koniec wojny i kolejne przetasowanie sił na Mandalorze.
Okres narodzin Imperium był dla Kuela niezwykle aktywny, choć miał on już wówczas swoje lata. Z jego umiejętności korzystał zarówno Fenn Shysa realizując polityczne cele, jak i Kal Skirata w swej prywatnej krucjacie o przyszłość dla klonów. Niechętnie i nieoficjalnie - przez wzgląd na jej wcześniejsze konotacje ze Strażą - wspierał również Bo-Katan, widząc w niej materiał na Mandalora.
Data i dokładne okoliczności śmierci Kuela nie są znane - informacje te zaginęły bezpowrotnie w trakcie Czystki. Wiadomo jednak, że Dane Ha'rang, w ramach uhonorowania pamięci o ojcu przejął jego zbroję w praktycznie niezmienionej formie, niejednokrotnie również podając się za Kuela. Mandalorianin w błękitnym pancerzu jeszcze wielokrotnie pojawiał się na różnych frontach Galaktyki, kontynuując dziedzictwo klanu.
Hej! Na imię mi Mateusz, rocznik 93, pochodzę z Warszawy. Gwiezdne Wojny zajmują mnie od dziecka - pierwszym filmem jaki widziałem w kinie było Mroczne Widmo. Choć Boba Fett od początku przyciągał mój wzrok, to Mandalorianami poważniej zainteresowałem się dopiero w okolicach roku 2009. Wówczas sięgnąłem po materiały źródłowe takie jak Jango Fett: Łowy czy seria Komandosi Republiki - i okazało się, że za charakterystycznym wizjerem kryje się coś więcej.
Również w 2009 roku znalazłem swoje miejsce w fandomie - trafiłem do Manda’Yaim. Od tamtej pory - z przerwami oraz mniej lub bardziej aktywnie - uczestniczę w życiu społeczności na różnych polach. Brałem udział w tworzeniu rozmaitych treści na stronie, w pełnej zbroi reprezentowałem M’Y na akcjach w terenie, byłem członkiem sztabu rekrutacyjnego oraz KEDINu. Obecnie zajmuje miejsce w gronie Weteranów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o historii naszej organizacji, bądź po prostu pogadać o Mandalorianach - polecam się!
photo TBA